6 grudnia dzieci z bialskiego przedszkola obchodziły Mikołajki. Z tej okazji miały dostać drobne prezenty. Osobą odpowiedzialną na ich zakup i przygotowanie miała być jedna z kobiet, zależąca do tzw. trójki klasowej. Pomimo zebranych wcześniej funduszy, 27-latka nie wywiązała się z powierzonego jej zadania.
Zaniepokojeni rodzice próbowali skontaktować się z kobietą, lecz kontakt się urwał. Po wielu próbach kontaktu zawiadomili policję. Sprawą zajęli się bialscy policjanci zwalczający przestępczość przeciwko mieniu.
- Z ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że 27-latka posiadała składki zebrane od rodziców na bieżące wydatki. Kolejnym zakupem miały być prezenty Mikołajowe dla maluchów. Niestety wybrane przez rodziców prezenty nie zostały zakupione- poinformowała nadkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla, z bialskiej komendy.
Straty zostały oszacowane przez pokrzywdzonych na kwotę ponad 3 tys. zł.
- W trakcie prowadzonych przez policjantów czynności część środków została zwrócona przez 27-latkę. Kobieta zobowiązała się również przekazać pozostałą gotówkę. Wczoraj usłyszała zarzuty i przyznała się do winy. Swoje zachowanie tłumaczyła problemami z zamówieniem wybranych prezentów oraz sytuacją rodzinną- dodaje nadkom. Salczyńska-Pyrchla
O jej dalszym losie zadecyduje sąd. Zgodnie z obowiązującymi przepisami grozi jej kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze